Ktoś postronny i niezorientowany w specyfice naszego regionu, obserwując kampanię przed listopadowymi wyborami samorządowymi, mógłby odnieść wrażenie, iż nie ma tu żadnej mniejszości białoruskiej. Jeszcze nigdy w blisko dwudziestopięcioletniej historii polskiej demokracji lokalnej nie było o nas tak cicho. Może tylko za wyjątkiem Bielska, gdzie wybory wygrała tamtejsza „białoruska” koalicja […]