Bacznie obserwując od kilku lat społeczność białoruską i prawosławną w Polsce, mogłem zauważyć, że światy te wbrew obiegowej opinii katolickiej większości nie tylko się nie pokrywają, ale niekiedy ich stereotypowe utożsamianie zaczyna drażnić. Drażnić tych, którzy nie chcą widzieć w prawosławiu żadnych dodatkowych wschodnich pierwiastków. Ani ukraińskich (bo UPA), ani […]